fbpx
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4

Wyjście do Zakładu Karnego klasy 2LOa

Wraz z wychowawczynią, panią Sylwią Sus-Grzesik, wybraliśmy się na wycieczkę edukacyjną do Zakładu Karnego w Tarnowie, który mieści się przy ulicy Konarskiego 2. W zakładzie zostaliśmy przydzieleni jednemu z pracowników, który najpierw zaprosił nas na wykład, a potem oprowadził po całym zakładzie. Ale żeby nie było tak łatwo, zacznijmy od początku. Najciekawszą i chyba zarazem najtrudniejszą rzeczą podczas całej wycieczki było wejście do zakładu i wyjście z niego. Całą klasą czekaliśmy przed drzwiami więzienia na strażnika, który poprosił kolejno kilka osób z listy. Aby dostać się na teren zakładu, każdy z nas musiał zostawić swoje rzeczy w szafce oraz przejść przez bramkę, zostać poddany kontroli i "dmuchnąć" w alkomat. Na szczęście wszystkim udało się ją pozytywnie przejść i mogliśmy rozpocząć zwiedzanie. Podczas wykładu dowiedzieliśmy się kilku istotnych faktów o tarnowskim więzieniu. Zakład Karny w Tarnowie jest zakładem karnym typu zamkniętego przeznaczonym dla mężczyzn odbywających karę po raz pierwszy z oddziałami typu: zamkniętego dla skazanych młodocianych, zamkniętego dla recydywistów penitencjarnych, jak i również półotwartego dla wyżej wymienionych grup. Pojemność jednostki wynosi 1057 miejsc. W zakładzie tym byli przetrzymywani złoczyńcy z pierwszych stron gazet. Teraz ich tam nie zastaniemy, ale spacerując po zakładzie spotkaliśmy na naszej drodze kilku mniej groźnych więźniów, którzy wbrew pozorom wyglądali na zupełnie normalnych ludzi. Nikt nie pomyślałby, że są więźniami. Mieliśmy okazję zobaczyć również przykładową celę więzienną, przeszliśmy po placu rekreacyjnym, zobaczyliśmy budynek, gdzie mieściły się cele dla najbardziej niebezpiecznych więźniów, odwiedziliśmy również kaplicę, w której mieliśmy okazję porozmawiać z księdzem kapelanem.
Wychodząc z zakładu, również musieliśmy przejść przez bramkę i gdy cała klasa była sprawdzona, mogła spokojnie wyjść. Usatysfakcjonowani i z nową wiedzą udaliśmy się w drogę powrotną do szkoły. A Zakład Karny okazał się nie taki straszny jak go malują.

Warto zobaczyć

Trochę historii...

Odwiedza nas 21 gości oraz 0 użytkowników.